Nie przypominam sobie konkursu lub zawodów, w których udziału bym później żałował. Udziały w konkursach towarzyszą mi od dziecka i widzę wiele zalet w uczestnictwie w nich. Po części może to wynikać z mojej skłonności do rywalizacji, ale nawet jeśli nie lubisz rywalizować to i tak mam zamiar Cię przekonać, że warto brać udział w konkursach, nawet jeśli z góry wiesz, że Twoje szanse na wygraną są małe.

Wpis nie skupia się na konkursach fejsbukowych typu „polub i udostępnij” oraz losowaniach gdzie jedynym czynnikiem decydującym o wygrane. Mam tu na myśli prawdziwą rywalizację i konkursy, gdzie trzeba wykazać się umiejętnościami, wiedzą i dyscypliną.

Najlepszym przykładem, że warto brać udział w konkursach, jest ten blog. Gdyby nie mój udział w konkursie „Daj Się Poznać 2017” organizowanym przez Macieja Aniserowicza, to nie byłoby tego bloga, a być może i mojej programistycznej kariery. Mimo że nie zostałem laureatem, to udział w konkursie dał mi naprawdę wiele.

O konkursie Daj Się Poznać 2017

Organizatorem konkursu był Maciej Aniserowicz z devstyle.pl, obecnie bardziej znany z wydawania szkoleń online dla programistów, ale też z e-mail marketingu czy szkoleń z pasywnego inwestowania. Sama idea konkursu była prosta — należało od początku do końca przygotować interesujący projekt programistyczny. Dodatkowym wymogiem jest systematyczne prowadzenie bloga i relacjonowania postępu prac. Brzmi całkiem prosto, prawda? Okazało się jednak, że nie do końca. Świadczy o tym liczba uczestników, która dotrwała do końca. Wynosi ona 184 na około 1000 uczestników. Niska liczba finalistów spowodowana jest właśnie niespełnienie wymogu systematycznego prowadzenia bloga.

Systematyczność

Kluczowym warunkiem dojścia do finału Daj Się Poznać 2017 było systematyczne prowadzenie bloga i to właśnie na tym poległa zdecydowana część uczestników. Aby osiągnąć cokolwiek w jakimkolwiek konkursie, potrzebna jest dyscyplina. Czasami ze względu na wymóg systematycznego dowożenie rezultatów. Znacznie częściej jednak ze względu na konieczność zebrania wiedzy czy rozwoju określonych umiejętności. Nie przypominam sobie konkursu, w którym zająłbym znaczące miejsce i nie byłbym zmuszony do systematycznej i ciężkiej pracy. Chcąc wygrać konkurs, należy pamiętać, że rywalizujemy z innymi, którzy również są zdyscyplinowani i zdeterminowani, by wygrać.

Gdy przygotowywałem się do konkursów w czasach szkolnych, przygotowania potrafiły mi zajmować kilka godzin dziennie przez wiele tygodni. A i to czasami okazywało się niewystarczające. W konkursach często liczy się też łut szczęścia. W jednym z konkursów moje szanse na wygraną zaprzepaściła grypa, a w innym zabrakło mi jednego punktu do wygranej przez brak jednego słowa w odpowiedzi, które miałem w głowie, ale z niewiadomego mi powodu nie zapisałem. Nie warto się jednak zrażać, są to czynniki, na które nie zawsze ma się wpływ.

Dyscyplina przydaje się nie tylko w konkursach, ale jest szalenie przydatna w życiu codziennym. Uczestnictwo w konkursach od wcześniej podstawówki pozwoliło mi prościej budować nawyki i zachować samodyscyplinę. Przykładów mógłbym znaleźć sporo, ale z kilku jestem szczególnie dumny:

• systematyczne rozwijanie bloga przez wiele lat;
• regularne uczęszczanie na siłownię i polepszanie wyników swojego ciała;
• bezproblemowe ukończenie studiów;
• schudnięcie ponad 20kg;

Dyscyplina i efekty, jakie dawały mi osiągnięte dzięki niej rezultaty, pozwoliły mi na znaczne zwiększenie pewności siebie.

Poznajesz innych i dajesz się poznać

Biorąc udział w konkursach, masz możliwość pokazania siebie i swoich umiejętności przed szerszą publicznością. Ponadto poznajesz nowe osoby z branży, zdobywasz kontakty oraz masz szansę na zawarcie nowych, wartościowych znajomości. Patrząc na konkurs Daj Się Poznać, odkryłem wiele interesujących blogów i osób.

Działa to również w drugą stronę. W moim przypadku wzrost ruchu na blogu był zauważalny. W czasie trwania konkursu, a także kilka miesięcy po zakończeniu mój blog zyskał ruch, o jakim kiedyś mogłem tylko pomarzyć. Ponadto, dostawałem feedback od innych uczestników konkursu oraz pozostałych czytelników, co pozwoliło mi wchodzić z nimi w interakcję, uczyć się i korygować błędy.

Nawet jeśli nie wygrasz konkursu, to i tak możesz czerpać pełnymi garściami z wiedzy innych uczestników. W przypadku Daj Się Poznać było to czytanie blogów innych użytkowników. Przekładając to na inne dziedziny życia, np. w szachach mógłbyś nauczyć się nowych zagrań czy taktyk, a w matematyce niecodziennego sposobu na rozwiązanie danego zadania.

Czasami na konkursach pojawiają się firmy, które mogą zaoferować laureatom pracę czy staż. Szczególnie na początku kariery, staż czy start w dobrej firmie może stanowić początek świetnej kariery. Nawet jeśli tak się nie stanie, to uczestnictwo w konkursach stanowi wartościowy wpis w Twoim CV.

Nawet biorąc udział w czasach szkolnych, często na konkursach spotykałem te same twarze. Po czasie kojarzyłem większość osób, z którymi rywalizowałem, a także sam byłem przez nie rozpoznawany.

Uczysz się pracy w grupie

Programista siedzący w ciemnej piwnicy, który nie ma kontaktu z nikim i tylko pisze kod to, mówiąc kolokwialnie, „dawno i nieprawda”. Przez całą swoją karierę programisty pracuję z ludźmi i umiejętność pracy w grupie jest dla pracy programisty szalenie istotna. W szczególności mam tu na myśli:

• umiejętność formułowania myśli i przekonywania innych do swoich racji;
• umiejętność organizacji pracy i podziału zadań;
• zdolność rozwiązywania konfliktów;
• umiejętności reagowania na problemy.

Wiele konkursów, w których brałem udział, była konkursami grupowymi i wskazane umiejętności były kluczowe do osiągnięcia sukcesu. Formą konkursu dla programistów, która świetnie pozwala rozwinąć umiejętności pracy w grupie, są Hackatony.

Zdobywasz nową wiedzę

To kolejna z ogromnych z zalet uczestnictwa w konkursach. Sam w trakcie Daj Się Poznać nauczyłem się całej masy nowych rzeczy:

• konfiguracji i zarządzania WordPress-em;
• podstawy pracy z Git-em;
• podszlifowałem swoje umiejętności pracy z HTML5, CSS3 i JavaScript;
• nauczyłem się lepiej formułować swoje myśli i pisać artykuły wyższej jakości.

Co prawda, patrząc obiektywnie z perspektywy czasu mój projekt konkursowy słaby i nie jest niczym godnym uwagi (dlatego go tu nie pokażę). Niemniej jednak na tamtą chwilę było to dla mnie duże osiągnięcie. Była to moja strona — wizytówka. W pełni responsywna, z działającym formularzem kontaktowym i galerią projektów.

Zdobywasz nagrody

W wielu konkursach nagrody potrafią być bardzo atrakcyjne. Finaliści Daj Się Poznać otrzymali wartościowe nagrody: konsola Xbox, dron, smartwatch, krzesło komputerowe, słuchawki, Kindle, Raspberry Pi 3 Starter Kit, czasopisma i książki. Pełną listę nagród znajdziesz na stronie konkursu.

W innych konkursach, w których brałem udział, nagrody również bywały bardzo atrakcyjne. Często były to wysokie nagrody pieniężne, ale też elektronika np. dyski, słuchawki, tablety. Często nagrodami była też literatura branżowa.

Nic nie tracisz

Początkowo chciałem napisać, że w razie przegranej tracisz tylko poświęcony czas, ale to nieprawda! Czas poświęcony na rozwój nigdy nie jest czasem straconym. Nawet w razie przegranej, nauka i umiejętności zyskane w procesie przygotowań i pracy na rzecz konkursu jest często większą nagrodą niż nagrody rzeczowe!

Dlatego też, w podsumowaniu tego artykułu zachęcam Cię do spróbowania sił w jakimś konkursie. Podejdź do tego, jak do okazji na zdobycie nowych doświadczeń, a zobaczysz, jak wiele udział w konkursach może Ci dać!

Artykuł jest odświeżoną wersją wpisu z 2018 roku i został on zaktualizowany o moje doświadczenia z lat późniejszych.

Czy wiesz, że devszczepaniak.pl jest na Facebooku?

Chcesz otrzymywać informację o nowych wpisach zaraz po publikacji?
Koniecznie zaobserwuj devszczepaniak.pl na Facebooku.

Udostępnij wpis

Szukasz taniego i dobrego VPS? Skorzystaj z Mikrusa i przy zakupie odbierz dodatkowy miesiąc usługi za darmo!

Chcesz docenić moją pracę? Postaw mi kawę!